Adkontekst

Yerba Mate

wtorek, 1 lipca 2014

Co to JEST???????




No właśnie.

Nie wiem co ale wiem - trzyma mnie mocno.

Coś trzyma mnie przy moim domku i nie pozwała odejść w teren.


Na wsi nie trzeba iść daleko żeby było ciekawie.

Wystarczy otworzyć oczy.

Więc to zrobiłam.

















 Będzie deszcz???


 No i lało, lało.

Narobiło się kropelek.

Dużo kropelek.




Przejaśnienia widać.





 Koteczek - Arczi - wita nas.



 Motylek w moim ogródku.




Po za ogródkiem.


A to będą ogóreczki.



 Ziemniaki też ładne mają kwiaty.


 Białość fasoli.


 Leczniczo zalecam - kwiaty, niebo, kropelki i wszystko co daje radość.








Moja mama i ja zawsze lubiłyśmy "Marysie".











 Nie mam pojęcia co mu się porobiło.

Się poskręcał jak spirala.




Ehhh to mi się podoba.
 Jedna kropla.








 Tak, tak nie lubimy ich bo są fujjjj.


Te ślimaki są ok.



Salto - Mortale?



 Piesek Karmel.

Słodziak.





 Mucha na Lubczyku.



 Ma mnie gdzieś ta mufaaaa.



 Hmmm taka mała obserwacja.

Po kilku godzinach już nie było nic.

Przyszła kura i zdziobała wszystko.






 A po niebie biega STRUŚ PĘDZIWIATR.




Kropelki pod daszkiem z liści.

Takie schronienie znalazły.



 Brylanty pani Natury.



 Śniadanie biedronki.

Czy smaczne? Nie wiem.

Nie będę próbować.





 Było troszkę mgły więc udało się złapać kropelki w sieć.





Kiedyś wyruszę gdzieś dalej.

Kiedy - nie wiem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz